poniedziałek, 11 marca 2013

Zamiast wstępu

Kilka lat temu , w poszukiwaniu własnego stylu , zagłębiłem się w odmęty polskiej blogosfery. Na początku błądziłem po omacku , wystukując w internetową wyszukiwarkę , hasła typu: moda męska , men’s fashion blog , etc. Po przejrzeniu kilkudziesięciu z nich , do dziś zostałem wierny kilku, na które dość często zaglądam. Właścicielom niektórych z nich zabrakło chyba zapału , czasu , pomysłów i zniknęły z wirtualnej rzeczywistości  , inne z  biegiem czasu przekształciły się w regularne mini-portale, mniej lub bardziej wyczerpująco traktujące o modzie męskiej. Nadszedł czas , w moim mniemaniu, dość  odważnej decyzji: dlaczego by , korzystając z doświadczeń własnych i innych,  nie zacząć pisać własnego bloga  na temat dość szeroko pojętego męskiego stylu ? Ale czy wypada 37 – letniemu facetowi pisać o modzie w internecie , podczas gdy znakomita większość modowych bloggerów jest niemal dwa razy młodsza ode mnie a już 90% z nich to dziewczyny? No nie wieeeem...

Kilka dni temu , odwiedziłem pewne centrum handlowe tuż poza granicami administracyjnymi , jednego z dużych polskich miast. Niestety dość powszechny był widok mężczyzn/chłopaków (niepotrzebne skreślić) w moim wieku ,z rodzinami ,pchających sklepowe wózki dla których szczytem elegancji  i weekendowego stylu, były postrzępione nogawki  jasnoniebieskich dżinsów, markowe w ich mniemaniu sportowe obuwie typu air , grandprix , airwalk itd. oraz szaro-bure puchowe kurtki spod których wystawały  równie szaro-bure kaptury sportowych bluz. I temat wrócił: dlaczego by , korzystając z doświadczeń własnych i innych,  nie zacząć pisać własnego bloga  na temat dość szeroko pojętego męskiego stylu ? Nie mam złudzeń , że w ciągu najbliższych lat, polskie ulice będą przypominały ulic Mediolanu , Paryża czy choćby Berlina,  i choć jest z nami , Panowie coraz lepiej jeżeli chodzi o to jak się prezentujemy , to wcale nie oznacza , że lepiej być nie może. Zatem: WITAJCIE W MOIM ŚWIECIE!
Jakby określił swój styl? Hmmm, tak naprawdę zdałem sobie teraz sprawę z tego, że nie potrafię go określić w kilku słowach. Może i ja przez pisanie tego bloga , muszę sobie uporządkować parę spraw? Wiem jedno: styl zawsze dopasowany do okoliczności…W związku z tym , że wykonuje wolny zawód , to i okoliczności jest dużoJ
Nie interesuje mnie fashion przez duże F. Nie aspiruje również do miana znawcy mody i sezonowych trendów ; traktuje je wyłącznie użytkowo,  przyswajam je instynktownie , często z opóźnieniem  , ale czy ktoś kiedyś nie powiedział , że modny mężczyzna nie powinien podążać krok za modą?
Tak naprawdę bloga zaczynam pisać dla własnej przyjemności , przecież to dziś takie modne J , a i może od was się czegoś nauczę….

2 komentarze:

  1. Ale ja wiemmmmmmmmmmmmmmm,jak najbardziej,pisz,czy jak wolisz prowadz swojego bloga.Wlasnie,dlaczego jest tyle blogow prowadzonych przez mlode osoby? dlaczego ludzie dojrzali,lubiacy....ba,kochajacy mode nie moga? Przewaznie sledze blogi kobiet ,bo sama nia jestem i taka moda mnie bardziej interesuje,ale Twoj blog jest superowy.....bede tu zagladac ,chwalic lub krytykowac....moge? pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń